zachmurzenie duże
środa
Lampa uliczna już nie oświetla wjazdu do domu radnego!
30 stycznia 2017 r. | 09:43
4

Pamiętacie słynną lampę uliczną przy drodze wojewódzkiej 494 przed wjazdem do Wydry przy ulicy Wręczyckiej w Kalei, o której rozpisywały się różne media? Chodzi o lampę, która podobno oświetlała posesję, a właściwie wjazd do posesji jednego z radnych. Postanowiłem zbadać sprawę u źródła, to jest w gminie.

W drodze dostępu do informacji publicznej zapytałem Wójta o całą sytuację. Otrzymałem z gminy odpowiedź, iż sami nie wiedzą, jaki był powód ustawienia w ten sposób lampy. Według urzędu to wina warunków atmosferycznych. Obiecali zająć się sprawą i zgłosić ten fakt do Tauron Dystrybucja S.A.

Minął miesiąc i Tauron przestawił lampę, tak, aby nie oświetlała wjazdu na posesję, tylko ulicę.

Bardzo dziękujemy firmie Tauron za poprawienie tej lampy. Mam nadzieję, że mieszkaniec tej posesji nie będzie na mnie zły i bez problemów (po ciemku) będzie wjeżdżał do swoich włości.

Poniżej materiały z gminy i zdjęcia lampy.

PAWEŁ GĄSIORSKI





4 odpowiedzi na “Lampa uliczna już nie oświetla wjazdu do domu radnego!”

  1. Piotr Gulczewski pisze:

    Gratuluję udanej interwencji

    0
    0
  2. bWe pisze:

    Brawo 😉

    0
    0
  3. marek1 pisze:

    Podpisuję się pod powyższymi gratulacjami.
    Zastanawia mnie jednak fakt kto tutaj udaje idiotę wciskając bajkę o warunkach atmosferycznych (rozumiem że to wiatr idealnie przestawiający lampę o 90stopni) ? Żadna inna lampa w gminie nie przestawiła się w podobny sposób… Czy Właścicielowi Posesji brak teraz odwagi przyznać się do tego “wyłudzenia”.

    0
    0
  4. mig_line pisze:

    także składam gratulacje.

    A z drugiej strony – kiedy w u nas w gminie zaczniemy oszczędzać i wymieniać lampy sodowe na energooszczędne ledowe. Jeżdżę po Polsce i widać że wiele gmin szuka tu oszczędność, albo sposobu na to by było więcej lamp z zaoszczędzonych pieniędzy tam gdzie ich do tej pory nie było. A u nas – dalej sponsorujemy Taurona z obracającymi się lampami od wiatru…:-)

    0
    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *