Policjant z kłobuckiej drogówki, w czasie wolnym od służby, zatrzymał nietrzeźwego kierowcę mazdy, który miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę na ul. Kościelnej w Czernej Wsi. Zatrzymany mężczyzna, poza utratą prawa jazdy, musi liczyć się z wysoką grzywną oraz nawet kilkuletnim pobytem w więzieniu.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, kilkanaście minut po godzinie 21.00, na ul. Kościelnej w Czernej Wsi (gmina Wręczyca Wielka). To właśnie wtedy, policjant z kłobuckiej drogówki, będący w czasie wolnym od służby zauważył mazdę, która w „podejrzany” sposób poruszała się po drodze. Styl jazdy kierowcy, od razu wzbudzał wątpliwości co do jego stanu trzeźwości.
Wobec takiej sytuacji, policjant od razu przystąpił do działania. Mundurowy powiadomił oficera dyżurnego i poprosił o wsparcie. Jednocześnie cały czas jechał za podejrzanym pojazdem, a gdy tylko ten się zatrzymał, policjant ustawił swoje prywatne auto w taki sposób, aby uniemożliwić dalszą mu jazdę.
Po kilku minutach na miejsce dojechał patrol z Komisariatu Policji we Wręczycy Wielkiej.
Okazało się, że mazdą podróżowały trzej mężczyźni. W trakcie badania stanu trzeźwości kierowcy, 24-letniego mieszkańca gminy Wręczyca Wielka, wyszło na jaw, że w jego organizmie było ponad 2,5 promila alkoholu.
Na nieodpowiedzialnego kierowcę czekają teraz surowe konsekwencje. Grożą mu: wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych a nawet kara więzienia. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje prokurator i sąd.
Biorąc okoliczności zdarzenia, można przypuszczać, że dzięki czujności i zdecydowanej reakcji policjanta po służbie, udało się uniknąć kolejnej drogowej tragedii. /KPP w Kłobucku/
Dlaczego policja odrazu nie zatrzymała tego sprawcy i pusciła wolno ? Polskie prawo to śmiech