pochmurnie
środa
Shutterstock
W Szarlejce wylewał ścieki do rowu
20 marca 2020 r. | 10:18
21

15 marca koło godziny 13.00 na terenie miejscowości Szarlejka, gm. Wręczyca Wielka w okolicach skrzyżowania ul. Cmentarnej oraz ul. Łukaszewicza, zgłoszono wyciek zanieczyszczeń do cieku wodnego. Nieprzyjemny zapach oraz mleczne zabarwienie substancji świadczyło o bytowym charakterze zanieczyszczeń. Na miejsce zdarzenia skierowany został zastęp straży pożarnej w celu zatrzymania wypływu substancji szkodliwych oraz patrol policji.

Po oględzinach na miejscu zdarzenia stwierdzono, że substancja napływa z pobliskiego rowu na długości około 120 m. Na miejsce zdarzenia skierowany został również inspektor z Urzędu Gminy w celu zlokalizowania miejsca wycieku. Po kontroli pobliskich zabudowań nie stwierdzono nieprawidłowości, jednakże ścieki bytowe znalazły się w rowie co świadczy o ich nielegalnym zrzucie. Ścieki mogły płynąć rowem do cieku wodnego nawet kilkaset metrów, prawdopodobnie wypompowane z posesji przy ul. Głównej w Kalei.

Bardzo często spotykana praktyka opróżniania bezodpływowych zbiorników na ścieki (szamb) z prywatnych terenów do rowów melioracyjnych, na pobliskie pola lub za pomocą wozów asenizacyjnych nielegalnie zrzucane do studzienek kanalizacyjnych z pominięciem niezbędnej infrastruktury, która znajduje się tylko na oczyszczalni ścieków w Truskolasach, powoduje ogromne problemy i stwarza realne zagrożenie epidemiologiczne.

W pierwszej kolejności wypuszczanie ścieków do środowiska prowadzi bezpośrednio do znacznego pogorszenia jakości wód gruntowych, co za tym idzie wody przeznaczonej do spożycia. Podwyższone wartości azotanów w wodzie pitnej to nic innego jak rozpuszczone zanieczyszczenia bytowe przedostające się do wód gruntowych. Kolejnym problemem jest wpuszczanie zagnitych ścieków z szamb z pominięciem infrastruktury technicznej bezpośrednio do kanalizacji, jednorazowo w tak dużej ilości powoduje zakłócenie pracy oczyszczalni oraz uszkodzenie osadu czynnego, przez co powstają uciążliwości zapachowe.

Najważniejszą jednak rzeczą są zalegające na polach oraz w przydrożnych rowach nieczystości płynne i stałe wypompowywane przez okolicznych mieszkańców w celu zaoszczędzenia na wywozie nieczystości przez firmy. Taki ściek to idealna pożywka dla bakterii, oraz wirusów.

W obliczu pandemii wirusa COVID-19 w naszym kraju, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na tego typu praktyki (dyscyplinę sanitarną) ze względu na dobro nas wszystkich.
W perspektywie przyszłości planowane są kontrole posesji, na których znajdują się bezodpływowe zbiorniki na ścieki, w celu weryfikacji prawidłowości wykonania instalacji, zlokalizowanie ewentualnych nielegalnych przelewów awaryjnych do miejscowych rowów oraz sprawdzenie ilości wywożonych ścieków na podstawie potwierdzeń odbiorów przez firmy posiadające umowę na wywóz nieczystości i ich utylizację w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami.

Przypominamy, że wyprowadzanie nieczystości do kanalizacji deszczowej, która absolutnie nie jest do tego przeznaczona oraz bezumowne odprowadzenie ścieków, jest przestępstwem zagrożonym karą ograniczenia wolności albo grzywny. /UG/



21 odpowiedzi na “W Szarlejce wylewał ścieki do rowu”

  1. Mieszkaniec pisze:

    Takie sytuacje są nagminne w naszej gminie w tym tygodniu faktyczne było czuć w Kalei ale nie jest to przypadek odosobniony. Często przejeżdżam przez Borowe w kierunku Herb i tam dość często są spotykane takie zapachy ale komu taką sytuacje zgłaszać urząd jest już zamknięty a sprawa wylewania ścieków przeważnie następuje wieczorną porą ?

    8
    9
  2. Mieszkaniec pisze:

    W naszej gminie tam gdzie nie ma kanalizacji to praktyki bardzo popularne.Wylewa się z szamba do ogródka a wszystko płynie do ujęcia wody pitnej,nie pomaga tłumaczenie że sami się trujemy.Może w końcu włodarze naszej gminy pomyślą o naszym bezpieczeństwie i zaczną działać żeby ukrócić te szkodliwe działanie.Bo już mamy dość pandemii a tutaj szykują drugą

    11
    2
  3. Uczulona mieszkanka pisze:

    Jeśli ktoś jest uczulony na zapach ścieków to zapraszam Borowe na ulice Długą 114 w okolice masarni jak pięknie pachnie padliną.

    7
    25
    • Mieszkaniec pisze:

      Bardzo ciekawe że z masarni śmierdzi a oczyszczalnia jest w stanie przefiltrować tak wodę ze w ostatnim zbiorniku pływają ryby???? bardziej pachnie w drugim końcu gdzie nawet nie ma zbiorników a ścieki są odprowadzane na pola. Najlepiej nie mieć wystarczająco dużej wiedzy i komentować bez jakich kolwiek podstaw. Kolejna osoba która mówi dużo nie tam gdzie trzeba…..

      1
      0
    • Uczulona mieszkanka pisze:

      Ja mieszkam na Klepaczce lecz ten okropny zapach padliny wyczułam jak byłam na zakupach w masarni a jeśli to smród z JAN-MAR to współczuje całej miejscowości. Zapytam jednak co robi w tej sprawie sołtys i radny o sąsiadach nie wspominając.

      1
      13
  4. Miekszaniec2 pisze:

    Witam, rozwiązaniem jest budowa kanalizacji – nikt nie będzie płacić po 300 zł miesięcznie za wywóz nieczystości. Kontrole niech przeprowadzają u osób które miały możliwość podłączenia się do kanalizacji a tego nie zrobiły.

    7
    2
    • Ja pisze:

      Oby tylko nie było tak że będzie im szkoda płacić dodatkowo 200 zł miesięcznie za ścieki zrzucane do kanalizacji, gdyż to nie jest za darmo.

      5
      0
  5. Stefan pisze:

    W pankach od wielu lat z oczyszczalni syf cały czas leci do rzeki i nikt, powtarzam NIKT z tym nic nie robi.
    https://www.youtube.com/watch?v=2BBca-k36Zo&t=18s

    3
    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *