Żenujący poziom kłamstw zaprezentował Wójt Tomasz Osiński w swojej decyzji w sprawie udostępnienia mi informacji publicznej w postaci faktur z firmy PPHU Marcin Nowak. A chodzi o faktury za tonery do drukarek.
Mimo iż wygrałem już w tej sprawie z wójtem przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Gliwicach (sprawa podobno trafi do Naczelnego Sądu Administracyjnego na skutek kasacji wójta) oraz Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Częstochowie, to wójt ponowie wydał decyzję odmowną.
W decyzji wójt stwierdził, że udostępnienie w mojej ocenie ok. 25 faktur zajmie oddelegowanemu pracownikowi gminy - informatykowi aż 37 godzin. Informatyk będzie musiał ręcznie przeszukać niezliczoną liczbę segregatorów, a za ten czas wójt będzie musiał mu zapłacić 1024,90 zł.
Tym bardziej jest to absurdalne, iż gmina Wręczyca Wielka przeznaczyła miliony na informatyzację urzędu i udostępnienie tego rodzaju wnioskowanych informacji zajęłoby pracownikowi maksymalnie kilka minut. Oczywiście napisane w decyzji przez wójta informacje to brednie i absurd, ale Osiński musiał coś w niej napisać. Odwołałem się od tych kłamstw i sprawa będzie miała ciąg dalszy.
Poniżej decyzja Osińskiego w tej sprawie.
PAWEŁ GĄSIORSKI
był gospodarz była gmina przyszedł osiołek gminy Nima
sprawdzić warto jeszcze faktury usług dla gminy Pana J. z Czarnej Wsi
Nie dobijajcie wójta 😉
Bo kłamać też trzeba umieć a jemu to nie wychodzi